bardzo przykrym jest fakt, ze rezyser, można powiedzieć kultowy swego czasu w Rosji, jest tak mało znany w Polsce. Filmy jego są bardzo indywidualne, łatwo rozpoznawalne. Są bardzo charakterystycznie abstrakcyjne, ponadczasowe, przesiąknięte filozofią miłości. Narracja bardzo prosta, scenografia teatralna, gra aktorska- doskonała. Żaden z dotychczas przeze mnie obejrzanych (a widziałam niemal wszystkie) nie zawiódł. Poczucie humoru jest równie wspaniałe....uderza w sentymentalną nutę, a jednocześnie nie raz i nie dwa błyśnie ciętym dowcipem, także człowiek i się ubawi i łezkę uroni.
Naprawdę kocham te filmy.