Z tego co pamiętam, w którymś komiksie była scena kiedy się golił : ) Odbijał swoje promienie od kawałka metalu z którego był zbudowany jego pojazd w którym znaleźli go Martha i Johnatan Kentowie ; )
Goli się promieniami lasera emitowanymi z własnych oczu i odbijanymi w lustrze. Jak wiadomo ostrza się go nie imają, tak więc to jedyne co może ściąć mu włosy, Gdybym tylko ja tak mógł, ileż bym zaoszczędził na maszynkach, żelach, balsamach, wodzie, prądzie, gazie itd. !!
Jeżeli to jedyne bo może ściąć mu włosy to należy pogratulować mu zdolności fryzjerskich - zawsze taka nienaganna fryzurka... Chyba że ma swoją specjalną fryzjerkę lusterkową?
Włosy mu rosną do określonego poziomu zawsze. Przy długości 4.25 cm grzywka czesana na bok i zaczyna się żelować. Efekt żelujących włosów Krypton-żel-śmak. Pzdro
Ej ej, mam w głowie scenę w której goli się swoimi paznokciami. Dosłownie zdrapuje swój zarost. Ktoś kojarzy gdzie ja to mogłem widzieć? Nie wykluczam, że wziąłem to z komiksu.
Sumerman się nie goli bo nie ma czym, to Chuck Norris goli Supermana i tylko on wie czym.
hancock golil sie wlasnymi niezniszczalnymi paznokciami :D
no dobra... wiec czym obcina paznokcie? xD