Jureczek (Jacek Braciak) i Edi (Henryk Gołębiewski) są bezrobotni. Zarabiają na życie, zbierając złom na ulicach i w śmietnikach. Pewnego dnia znajomi Ediego proponują mu, aby pomógł w nauce Księżniczce - ich siedemnastoletniej siostrze (Aleksandra Kisio). Wierzą, że facet czytający książki znalezione w koszu uchroni dziewczynę od
ten film jest tak cienki, że aż boli. do kina poszedłem bo tak go reklamowali wszędzie, że myślałem że to jakieś objawienie. z kina wyszedłem wkurzony, bo byłem w plecy z kasą i czasem. takiej kichy to już dawno nie było. oczywiście chodzi mi o pseudo-ambitne kino, czyli jakieś próby wierzgania polskich debiutantów....
więcejNiestety rosnąca z dnia na dzień głupota i znieczulica wśród dorastającej młodzieży sprawia, że pod takim wspaniałym filmem - czytasz same negatywne komentarze. Mało tego, osądzanie człowieka i śmianie się z ludzkiej tragedii, to dzisiaj niestety już norma. Byle gówniarz nic nie wiedzący o świecie i życiu, któremu...
ukazał problem ludzi bezdomnych, mający problem z alkoholem. Moim zdaniem pokazał że tacy ludzie mają więcej serca i uczuć niż nie jeden bogaty i dobrze usytułowany człowiek. Pokazuje to ta scena jak Edi sprzedał książki i kupił dziecku zabawkę, samochodzik. Wcisnęli mu obce dziecko, niemowlaka. Zajął się nim, pojechał...
więcejKomentarze typu: nieudacznik, alkoholik po prostu zwalają z nóg. Nigdy nie wiesz jaki Ciebie czeka los to po pierwsze, a po drugie czy tylko ja zauważyłam, że Edi był zadowolnym z siebie czlowiekiem?! Fragment, który zapamiętam do końca życia: Jureczek: "Tu jest raj! Wszystko tu jest ! pralka, telewizor... to nie raj?...
więcej